Zamieszczone przez janusz35
[O1] Prośba do użytkowników AEE
Zwiń
X
-
Nie mam pojęcia jak to się nazywa ale generalnie chodzi o to przy jakich obrotach włącza się ładowanie. Czy macie ładowanie zaraz po odpaleniu samochodu nie dotykając gazu, czy dopiero po dodaniu gazu. Jeżeli ktoś może to sprawdzić z miernikiem to byłbym ogromnie wdzięczny Zastanawiam się, czy mam strzelony alternator czy też nie. Kiedyś już zgasła mi kontrolka od ładowania (pisałem o tym na forum) i już się nie zapaliła a teraz coś mi się wydaje, że to wzbudzenie alternatora powinno być przy niższych obrotach. Chciałem to skonfrontować z jakimś innym silnikiem AEE
Komentarz
-
-
gregor6, mi po odpaleniu świeci się czasem kontrolka od ładowania wystarczy wtedy tylko przygazować do 2000 tyś obr i gaśnie. Nie zawsze tak jest w sumie 50:50
jeśli nie świeci ci sie cały czas kontrolka to wszystko jest OK u mnie po zapaleniu gdy nie świeci sie kontrolka łądowanie jestcoś koło 14
sprawdź czy u ciebie po dodaniu i puszczeniu gazu jest ładowanie jeśli jest to ok jeśli nie to trzeba robić alternator koszt w granicach 300zł
dodam, że u mnie ta kontrolka zaczęła się świecić po odpaleniu 2 lata temu mechanik wtedy powiedział że jak gaśnie to jeździć. Prze zte 2 lata nie było żadbych problemów i aku nie pada
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez krzychaugustPoczątek wytwarzania prądu w alternatorach 70A następuje przy 1150obr/min a 90A i 120A przy 1200obr.min .
Zamieszczone przez zguciojeśli nie świeci ci sie cały czas kontrolka to wszystko jest OK
Zamieszczone przez zguciosprawdź czy u ciebie po dodaniu i puszczeniu gazu jest ładowanie
Komentarz
-
-
gregor6, sparwdziłem rano i jak kontrolka się świeci to wystarczy przekroczyć 2000 obr wtedy kontrolka gaśnie i na biegu jałowym ładowanie już zostaje, jak kontrolka sie nie zapali to łądowanie jest i nie trzeba pobudzać alternatora
Zamieszczone przez gregor6mnie nie świeci już wcale Nawet po przekręceniu kluczyka i nie odpalaniu auta. Generalnie zgasła kiedyś i tyle
Komentarz
-
-
Dziś sprawdziłem jak to u mnie działa, ładowanie mam zaraz po odpaleniu auta, niezależnie czy ciepły, czy zimny.Zimny obr. ok 1200 na ssaniu i 14,52V przez chwilę później spada do 14,3V ,przy rozruchu ciepłego silnika bez dotykania pedału gazu obr. skaczą do 1500 następnie opadają do ok.850 i ładowanie jest od razu nie muszę przegazowywać.
Komentarz
-
-
Ładowanie jest zaraz po odpaleniu auta we wszystkich samochodach ( sic! przepraszam PF 126 p -wersja z prądnicą ( ok 1977 r ) ma inaczej )
Jezeli nie gaśnie kontrolka ładowania tzn jest problem albo z alternatorem, albo z upływem prądu . Ładowanie jest zawsze stale ( bez względu na obroty - no moze sie troche wachać 0,1V max ) po to jest regulator napiecia . Moze być to problem albo ze szczotkami lub lużnym przewodem ( upływ prądu ) Sprawdż połaczenia i psiknij w szczeliny alternatora jakis " electric cleaner " oczywiscie zanim uruchomisz silnik odczekaj aż odparuje
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez RSJezeli nie gaśnie kontrolka ładowania tzn jest problem albo z alternatorem, albo z upływem prądu
Zamieszczone przez RSSprawdż połaczenia
Dzięki wszystkim za pomoc. Wszystko wskazuje na to, że alternator mam uszkodzony. Szczęście w nieszczęściu, że do naprawy można z tym jeździć.
Komentarz
-
-
Może być jeszcze jeden niewielki problem. Sprawdź czy nie masz przerwanego kabelka który dochodzi do alternatora od strony centralnego komp.
U mnie ten przerwany kabelek (wzbudzanie ładowania) spowodował kilka razy rozładowanie akumulatora.
Gdy ten kabelek od wzbudzania jest przerwany to wzbudzenie ładowania następuje dopiero w okolicach 2000rpm.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez smugtroche szkoda akumulatora
I jeszcze raz prośba. Jeżeli ktoś wie jak biegnie ten kabelek od wtyczki koło akumulatora dalej to proszę o kontakt
[ Dodano: Sro 03 Lut, 10 13:52 ]
Jestem właśnie po konsultacji z zaprzyjaźnionym elektrykiem. Wszystko wskazuje na to, że problem mam taki jak paweld. Mało prawdopodobne jest, że spaliła się dioda w kontrolce od ładowania. Pozostaje teraz znaleźć miejsce w którym przerwany jest kabel.
paweld, pamiętasz może w którym miejscu miałeś przerwany kabel :?:
Komentarz
-
-
Ja coś się obawiam, że nie będzie to w widocznym miejscu Przeglądałem dzisiaj kable te, które są w moim zasięgu ale nic nie znalazłem. Rozebrałem nawet podszybie, ale też nic podejrzanego tam nie znalazłem (może poza wspomnieniem jesieni ) Elektryk poradził mi, żeby zanim z tym zrobię, podłączyć pod alternator żarówkę, wtedy będzie normalnie się wzbudzał. Problem w tym, że nie bardzo mam pojęcie jakiej mocy ma być ta żarówka :?:
I jeszcze jedno pytanko. Wie ktoś może czy i ewentualnie jak sprawdzić kontrolkę czy przypadkiem nie miałem aż tyle szczęścia, że się spaliła :?: Jest na to jakiś sposób, np. VAGiem :?:
Komentarz
-
Komentarz